Sezon na gruszki i jabłka w pełni, można z nich zrobić nieskożczoną ilość dań i deserów. Jak pewnie zdążyliście zauważyć, ja uwielbiam te najprostsze, więc dziś zapraszam Was na taki właśnie prosty w wykonaniu, lecz efektowny deser z gruszką w roli głównej.
Gruszki w cieście fancuskim |
Składniki:
200 ml wino białe
wytrawne ( ja użyłam chardonnay), 1 szt goździk , 1/4 laski wanili, 1/4 cytryny,
150 g cukru, 1 op ciasta francuskigo, 4-6 szt gruszek, mleko do posmarowania, 1
szczypta imbiru, 1 szczypta cynamonu, 200 ml woda,
Wykonanie:
1.Do głębokiej
patelni lub garnka wlać wino,wodę, dodać
cukier,imbir,wanilię,goździk,cynamon,cytrynę - zagotować; W tym samym czasie
obrać gruszki* ze skórki; Gdy wywar winny zacznie wrzeć, pogotować go kilka
minut, a następnie zmniejszyć ogień i włożyć gruszki; Gotować je w wywarze
winnym 5 minut, a następnie obrócić na drugą stronę i gotować kolejne 5 minut;
Po tym czasie wyjąć gruszki i ostudzić;
( *moje gruszki
były małe więc nie wycinałam gniazd nasiennych, gdyż wtedy by mi się rozwaliły
podczas gotowania, jeśli macie duze gruszki można wyciąć gniazda);
2.Ciasto
francuskie pociąć w paski o szerokości 0,5-1 cm, owijać nim ostygnięte gruszki,
tak by cała gruszka była pokryta ciastem, a wystawał tylko "ogonek";
3.Gruszki za
pomocą pędzelka posmarować mlekiem;Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 220
stopni na 20-25 mint ( do zarumienienia);
4.Gdy gruszki się
pieką, zredukować pozostały wywar winny do konsystencji syropu tj. gotować na dużym
ogniu aż stworzy się gęsty syrop ( kilka minut);
5. Tuż przed
podaniem na talerz kłaść 1-2 łyżki syropu winnego aromatyzowanego przyprawami,
na niego upieczoną gruszkę i całość skropić jeszcze syropem; Udekorować
listkami mięty ( opcjonalnie); Można podawać zarówno na gorąco, jak i w
temperaturze letniej;
Smacznego!
Iwona
Trafiłam tu zupełnie przypadkowo,ale zgłębiając tajemnice twojego bloga pojęłam szybko,że masz niesamowity talent i to jak wyglądają te potrawy to istne dzieła sztuki !
OdpowiedzUsuńŻyczę dalszego rozwijania talentu.
dziękuję za przemiły komentarz :) wywołałaś duży uśmiech na mojej twarzy, aż żałuje że dopiero teraz go zobaczyłam, a on tu sobie na mnie czekał już od kilku dni :))))) dziękuę raz jeszcze, takie słową dają dużo radości :))))))
OdpowiedzUsuń