Kiedy dowiedziałam się o akcji "dżem dobry pobudka" na durszlaku, od razu wiedziałm, że zrobię coś z kaszy manny na śniadanie , uwielbiam ją, a poza tym przypomina mi babcię i jej poranną kaszę z dżemami, sokami i owocami, najbardziej beztroskie poranki mojego dzieciństwa. Robiąc je poczułam się znów jak dziecko i wcale mi nie przeszkadza, że nie mogę zgłosić przepisu do akcji. To właściwie mój błąd, robiąc w pośpiechu zakupy wrzuciłam kilka słiczków do koszyka patrząc tylko na smak, a że jestem wzrokowcem nie doczytałam czy to dżem czy konfitura, gdybym wysłała męża do sklepu, mogłabym zgonić na niego, a tak "masz babo placek". Wcale jednak nie żałuje, bo śniadanko było pyszne, a produkty tej marki cenię, było tak apetycznie i tak pięknie tego dnia, że cieszę się, że los podarował mi tak cudny poranek... Wiem, mogłam pobiec do sklepu i podmienić słoiczek,
ale chciałam żeby było autentycznie..
Zapraszam na przepis..
Budyń z kaszy manny z konfiturą truskawkową Łowicz na dżem dobry
50 g kasza manna
250 ml mleko
20 g masło
40 g cukier
2 jajka
1/4 laski swieżej wanilli
szczypta soli
konfitura truskawkowa u mnie Łowicz
Wykonanie:
1. Popołudniu lub wieczorem : zagotować mleko z cukrem i laską wanilii, zdjąć na chwilę z ognia i wsypywać kaszę mannę cały czas mieszając, postawić spowrotem na gaz i mieszając doprowadzić do wrzenia ( masa jest dosyć gęsta); Wyłączyć źródło ciepła, dodać masło i wymieszać.
2. Odczekać kilka minut od momentu wyłączenia, zmiksować jajka na puszystą masę i połączyć je z kaszą manną.
3.Kokilki posmarować masłem i posypać kaszą manną, napełnić masą z kaszy manny do wysokości 3/4, (budynie bedą rosnąć w piekarniku, ja oczywiście nałożyłam za dużo :))
4.Piekarnik rozgrzać do 180 stopni, kokilki umieścić w formie, do której wlać gorącą wodę do 3/4 wysokości kokilek. Piec 40-50 minut;
5.Po tym czasie ostudzić budynie i wstawić na noc do lodówki;
6.Rano podgrzać konfiturę z odrobiną wody, wyłożyć kilka łyżek na dno talerzy, na to budyń z kokilki i jeszcze dużą warstwę konfitur na wierzch.
Smacznego!
Iwona
Bardzo apetyczne Dżem dobry :)
OdpowiedzUsuńprzepis super ale z konkursu odrzucą jak mój - akceptują wyłącznie przepisy z dżemem,,,
OdpowiedzUsuńWiem Asu :) Dlatego nawet nie zgłaszam, cieszę się smakiem i chwilą jaka z tego zakupu wyszła :) Jakby nie było, było bardzo miło i pysznie :)
OdpowiedzUsuńJakie cudowne Iwonko,trzymam mocno kciuki...może i ja coś stworzę póki co dopiero dżema kupiłam...:D
OdpowiedzUsuńRegulamin chyba został zmieniony? można konfitury ...muszę doczytać...
OdpowiedzUsuńAguś regulamin został tylko dopracowany, tzn. zostało jasno i wyraźnie napisane "nie konfitury i nie powidła", ale dla mnie nie ma to już znaczenia, ponieważ to śniadanie widziałam właśnie tak jak jest wyżej, myślę, że nawet gdybym je drugi raz zrobiła z dżemem nie byłoby tych kawałków owoców jak w konfiturach, nie byłoby tego uroku :))) Ważne, że było wyjątkowo, a do akcji być może jeszcze coś wymyślę, ale muszę mieć wenę, wizję, tak jak wtedy, gdy robiłam śniadanie z tego postu :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny :)
Ale super! ;)
OdpowiedzUsuńWszystko super,ale proponuję sprawdzić pisownię słowa "spowrotem"brrr...pisze się z powrotem,dbajmy o czystośc języka polskiego.
OdpowiedzUsuń