piątek, 31 października 2014

Czarna marchewka

Czarna marchewka - fioletowa marchewka
     Czarna marchewka, zwana też fioletową to jedna z nastarszych odmian marchwi, można wręcz rzec, że pierwotnie najbardziej rozpowszechniona była marchewka właśnie fioletowa, rzadziej  pomarańczowa czy dzika biała. Do Europy przywędrowała w XII wieku z Afganistanu, w XV wieku jednak Holendrzy na cześć króla Wilhelma I Orańskiego ( z niderlandzkiego Oranje – pomarańczowy) uzyskali z niej odmianę pomarańczową, którą znamy do dziś. I tak oto w Europie zakrólowała marchewka pomarańczowa, fioletowa poszła w zapomnienie ( w przeciwieństwie do Orientu, gdzie czarna marchew do dziś jest powszechnie dostępna i stanowi składnik wielu codziennych potraw); 
Dziś używana w większości w przemyśle spożywczym jako barwnik soków, jogurtów itp., czasem jednak można ją spotkać również w warzywniaku, i choć jest rzadkością warto jej nie przeoczyć, bo zawiera w sobie bogactwo składników typowych dla marchwi, tylko kilkakrotnie więcej. I tak np. dla tej samej ilości soku z marchewki pomarańczowej i czarnej, w tej drugiej znajdziemy 12 razy więcej antyoksydantów, jak i 40% beta karotenu więcej niż w pierwszej. 
Kolor  fioletowy też już sam mówi za siebie, podobnie jak jagody chroni oczy, przeciwdziała zakażeniom niczym naturalny antybiotyk,  obniża poziom złego cholesterolu i wspomaga leczenie wielu dolegliwości. 
O witaminach i składnikach mineralnych nawet nie piszę, bo musiałabym przepisać całą długaśną tabelkę ( wit. A, C, K, B2, B3, B1,kwas pantotenowy,kwas foliowy, sód, potas, wapń, magnez, mangan, selen, cynk, żelazo, fosfor), jedno jest jednak pewne wszystko co najlepsze znajdziecie właśnie w czarnej (i nie tylko) marchewce!
Smak czarnej marchewki jest  jak zwykłej pomarańczowej, może się trafić korzeń różniący się jedynie stopniem słodyczy, lecz większej różnicy  w smaku nie ma.
Używa sie jej  jak zwykłej marchewki pomarańczowej, do surówek, do zup, gotowanej, pieczonej lub grilowanej jako dodatek do dań, jak i do ciast;
Kupić można czasem w warzywniaku, czasem w dobrze zaopatrzonych, dużych marketach, a jeśli to możliwe najlepiej uprawiać swoją; nasiona czarnej marchwi do kupienia w sklepach ogrodniczych, czy też internetowych i na allegro.

Marchewka czarna ma jednak jedną małą wadę, podobnie jak jagody barwi wszystko na fioletowy kolor, podczas jej obróbki trzeba uważać na ubrania, naczynia z drewana, jak i zabarwione jagodowo ręce, być może ten właśnie fakt wpłynął na jej coraz rzadsze użycie przez wieki. Gdy chcecie użyć jej jako naturalnego czerwonego barwnika wystarczy połączyć ją z sokiem z cytryny, nabiera wtedy intensywnej czerwieni zamiast fioletu.
Iwona

4 komentarze:

  1. o kurcze takiej marchewki jeszcze nie widziałam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ŁAŁ! Takiej marchwi na oczy nie widziałam. Nigdy takiej nie widziałam i nawet nie wiedziałam, że jest. Będę na nią polować.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja właśnie ją kupiłam w moim "podręcznym " Auchan-ie i zastanawiam się co z niej zrobić...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez przed chwila kupilam z ciekawosci. Ale tez pierwszy raz ja widzialam..lece gotowac :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, niby taki mały gest,a jakże cieszy każdego blogera.