wtorek, 5 listopada 2013

Kasztanowe millefoglie

Millefoglie ( z wł. tysiąc liści, w tym przypadku odnoszące się do rozwarstwiania ciasta francuskiego), to bardzo prosty deser, przygotowywany z kawałków ciasta  francuskiego, przełożonych dowolnym kremem; Ponieważ ja, tak jak pisałam wcześniej, jestem na etapie "kosztowania" kasztanów, postanowiłam przełożyć moje millefoglie kremem kasztanowym; Zapraszam..
Kasztanowe millefoglie
Kasztanowe millefoglie

Składniki:
400 g ciasto francuskie, 200 g kasztany jadalne, 200 g serek mascarpone, 100 ml  śmietanka 30%, cukier brązowy do smaku, do posmarowania mleko, do posypania cukier puder;
 Wykonanie:
1.Ciasto fancuskie pokroić na prostokąty o takiej samej wielkości (np.12cm X 5cm), biorąc pod uwagę,że na jedno millefoglie potrzebne są 3 prostokąty z ciasta francuskiego;
2. Wykrojone kawałki ciasta posmarować mlekiem za pomocą pędzelka; Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni i piec do zarumienienia (ok 15 min); Wystudzić;
3.Kasztany obrać ze skorupek;Odrzucić te suche czy spleśniałe; Zalać zimną wodą i gotować do miekkości na małym ogniu (ok. 30 min),a następnie z jeszcze gorących obrać brązową skórkę;
4.Ugotowane kasztany włożyć do blendera i zmiksować na jednolitą masę; Gdyby się źle miksowały dodać łyżkę-dwie śmietanki;
5.Zmiksowane kasztany połaczyć z serkiem maskarpone,dosypując stopniowo cukier, najlepiej skosztować i samemu ocenić, gdyż kasztany są słodkie i można łatwo przesłodzić; Smietankę ubić na sztywno i połączyć z masą serowo-kasztanową;Przełożyć do rękawa cukierniczego;
6.Za pomocą rękawa cukierniczego przełożyć kawałki ciasta francuskiego, tak aby każde millefoglie składało się z 3 kawałków ciasta i dwóch warst kremu;
7.Posypać cukrem pudrem, ozdobić dowolnie; 
Smacznego!
Iwona

3 komentarze:

  1. Wygladają bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze zastanawia mnie, jak elegancko jeść takie apetyczne, wysokie budowle :) Pomysł na krem bardzo ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. he he świetna uwaga, na szczęście w domowych pieleszach nie ma z tym problemu :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz, niby taki mały gest,a jakże cieszy każdego blogera.